Miskanty i nasadzenia pod płotem

Miskanty przyjechały o 8.00 rano. To był znak, że lepiej jechać w czwartek, bo w piątek może być trudno na drogach. Ja popieram każdą manifestację w te dni, dlatego staram się planować moje przemieszczanie w stolicy tak, by blokadom nie przeszkadzać, a i by blokady nie przeszkadzały mnie. Mogę na manifestację iść pieszo, ale do Borkowa z roślinami muszę samochodem.

Udało się. Dowiozłam rośliny i wróciłam bez przeszkód. Rośliny rosną, a ja czytam coraz to ciekawsze teksty naszych 'władz'?  Jak dobrze mieć Borków, powtarzam kolejny raz.

No to miskanty chińskie 'Grosse Fontaine' u mnie.




Mam wrażenie, że już teraz rabata dostała to uzupełnienie, które za rok, razem z innymi posadzonymi jesienią roślinami stworzy widok, który mnie zachwyci. A to wcale nie jest takie łatwe ;-)

Nasadzenia pod płotem to trochę dzieło przypadku. Ogniki to nie jest popularna w ogrodach roślina i ja to rozumiem, bo mam dwa w Młocińskim ogrodzie. To są krzewy do dużych ogrodów, trzeba im dać miejsce, by pokazały co potrafią. Nawet bez cięcia. Lubią cięcie, nawet trzeba je nieco formować, ale mogą też rosnąć swobodnie i to będzie pokaz. Taką mam nadzieję. Po lewej jeszcze przesadzona malwa zaniedbana, po prawej tawlina jarzębolistna, pod drugim ognikiem wilczomlecz złocisty. Ogniki to 'Orange Glow'.



A widoki wokoło - bez komentarza.




 

Kolejna wizyta i relacja za jakiś tydzień. Przetrwania życzę, bo czas nadchodzi trudny.

 

 

Komentarze

  1. Ta panorama z płotem jest przepiękna! No i ten złoty opad liści! Jak również kontrast świeżej ziemi z trawą i jesiennymi kolorami. Radosne i kojące widoki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pełna zgoda. Jesienne widoki w Borkowie to zawsze uczta dla oczu. Rośnie tu sporo czeremchy pospolitej, co w mieszance z brzozami i sosnami daje jesienią właśnie niezwykłe widoki. U mnie rosną już 3 czeremchy, dwie samosiejki i jedna malutka wykopana z łąki. Na razie mają 30-60 cm, ale rosną.

      Usuń
  2. U mnie rosną czeremchy amerykańskie (chyba), też samosiejki, ładnie się przebarwiają. Jesienne krajobrazy piękne u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amerykańskie samosiejki w Puszczy Kampinoskiej? Mam nadzieję jednak, że to nie amerykańskie. Z tego co czytałam, to silnie zaburzają ecosystem. Ale nawłoć kanadyjska też i parę innych roślin i jakoś ta natura trwa.
      Obejrzałam letnie zdjęcia. Musisz widzieć trudny do ogarnięcia kontrast, jak zaglądasz do mnie ;-))))) Ten przemyślany w każdym calu, uporządkowany, przycięty co do milimetra ogród u Ciebie, i moje trawiaste chaszcze z pełzającymi z trudem roślinami ;-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty