Święta!
2025!
Po raz pierwszy od wielu lat te święta to nie były tylko dekoracje :-)
Zawsze pisałam, że dla mnie święta to przede wszystkim dekoracje. Nadal tak uważam, ale jak na Wigilii i w te świąteczne dni jest ze mną mój syn, to jednak priorytety się zmieniają. Przez ostatnie lata zawsze był daleko, w Laosie, Tajlandii. Byliśmy w kontakcie, ale to jednak co innego jak mogę czekać na dźwięk otwieranej bramki na osiedle. Idzie!
Kto czyta tego bloga, to wie, jaki rok za nami. Te święta to trochę jak Christmas Miracle :-)
Już po Wigilii, siedzę od rana i uczę się obsługiwać KoboLibre! Mój prezent od syna, czytnik ebooków. Jutro znowu się widzimy.
Borków śpi pod śniegiem, zamarznięty, spokój i cisza.
Na pamiątkę zapis zdjęciowy z domowych przygotowań do tych dobrych dni.
Stół gotowy, śledzie czekają, Miro jedzie i zaraz będzie ...
Takich dni życzę Wszystkim 🌲🎄🎅🎄











Komentarze
Prześlij komentarz