Sztuczne prymule ;-)
Nie posadziłam plastikowych kwiatków, ale są tak śliczne, że w tym naturalnym burym krajobrazie wyglądają jak z innej bajki. Sami oceńcie
Cała rabata jeszcze śpi, tylko modrzedwnica zieloniutka. Stare pierwiosnki dopiero się gramolą, a te z supermarketu takie dorodne! No trochę koloru to i zające pewnie mają się lepiej.
Głownie dzisiaj jednak dalsze prace porządkowe ale i nawożenie. Podsypałam ziemi kompostowej tu i tam, będzie kiedyś kolorowo!
Rabata małych krzewów albo owalna, poogniskowa oczyszczona, poprzycinana.
Kanciki marne bo trawnik ucierpiał, ale mam w planie nową rabatkę to wytnę kawałki na dosztukowanie.
Wolno, ale jednak do przodu ;-)
Komentarze
Prześlij komentarz