Borków 18 grudnia 2024.
Myślę, że warto zapisać taki dzień w drugiej połowie grudnia, kiedy w słońcu jest około 12 stopni i można spokojnie pracować w ogrodzie. Jechałam po dwóch tygodniach przerwy przede wszystkim, by 'nakarmić' akumulator kamery z power banku i posprzątać po wichurach. A sprzątać było znacznie mniej, niż myslałam, jakieś drobne gałązki, wyległe byliny, trochę liści.
Naładowałam nie tylko akumulator kamerki, sama też poczułam się jak dawniej - wolna i szczęsliwa! Syn niebawem zawita do kraju, a koszty mieszkaniowe traktuję obecnie jako abstrakcję. Jeszcze nie wiem, jak to przemaluję ;-), ale przecież sztuka to wolność!
Do tego w pracy po małej zawodowej wpadce, czuję się cudownie z powodu reakcji szefostwa i zespołu - doceniono moje dotychczasowe osiągnięcia, wkład pracy, a błąd, jako 'durny' został wyjaśniony.
No znowu są powody do radości!
No to spacerujemy ;-)
Dziurawiec w całej okazałości, jakby nie było pór roku.
Lubię trzcinniki, ale ten krótkowłosy będzie u mnie na pewno w wielu kolejnych miejscach. Nie miałam go dotąd i uważam to za wielki błąd.
Jałowce na skarpie teraz mają swój czas a kostrzewa sina dopełnia koloru.
Staw łapie niebo i chmury i dla mnie to zawsze piękny widok. Utrzymuję ten staw w możliwie naturalnej wersji i niemal pełnej dzikości. No bo to nie oczko wodne z folią na dnie ;-))))
A modrzewnica teraz ma się chyba najlepiej. Zima to jej czas, chociaz ona cały rok fajnie wygląda. Nie znosi tylko suszy.
Piękny dzień za mną. A ogród w grudniu bez szalejących bobrów i potopu jak rok temu, to po prostu czyste uspokojenie.
Wesołych Świąt 🌲☆
Tak się cieszę, że prawie wszystko ma już swój szczęśliwy finisz! I że nie jesteś smutna. Ten Twój piękny ogród to taka wyciszająca, a jednocześnie radosna odskocznia od różnych życiowych zawiłości. Wesołych Świąt Krysiu :-)
OdpowiedzUsuńHalinko! Niemal ten szczęśliwy finał tuż, tuż. Trochę 'zaklinam' rzeczywistość, ale w sumie jednak po koszmarnej drugiej połowie roku, mogę uznać, że dalismy radę!
UsuńSyn kompletnie zdrowy, rozmawia w sprawie pracy, mieszkanie częściowo spłacone, roboty na końcówce, no może będą to na początek cztery gołe ściany, ale chyba będą.
Halinko Tobie też Dobrego tylko na ten ŚWIĄTECZNY CZAS!