Prace ogrodowe postępują :-)

Korzystam z tych ciepłych dni i jak sił i czasu starcza, jestem w Borkowie i porządkuję kolejne miejsca w ogrodzie. Cieszy jednak to wczesne ciepło, bo pracy mnóstwo i jakoś wolno mi to idzie. Dzisiaj tylko kolejne dwie rabaty, wprawdze te mega mega... ale jednak tylko dwie!

Plan był inny, ale jak zobaczyłam szansę na poprawienie stanu frontowej rabaty po opadnięciu wody, która stała tu od grudnia, od razu zabrałam się za to zgniłe bagno. Gorzej wyglądalo, niż było w rzeczywistości. Po oczyszczeniu z chwastów i nadgniłych roślin, dosypałam wory cudnego kompostu, zrobiłam rowek odprowadzający nadmiar wody i nawet nie jest tak źle ;-)


Większość roślin żyje, co jednak jest zdumiewające, biorąc pod uwagę te miesiące spędzone pod wodą.

Na ścieżce widać, gdzie do niedawna stała woda, ale jest coraz lepiej i myślę że do poniedziałku ogród wróci do normy. Oby, bo czas zająć się trawami nad stawem, a póki tam bagno, to nie za bardzo mogę tam nawet wejść.

Druga mega mega to ta głazami.


Tu było łatwiej, bo jesienią też była tu czystka. Wycięłam miskanty, suche rozchodniki, resztki suchych marcinków, wygracowałam, wybrałam chwasty i teraz tylko jeszcze muszę przyciąć tawuły japońskie i orszeliny. To te krzewy z lewej strony.

Pod płotem rosną pięknie ogniki, bez czarny przetrwał zimę, jak na razie zero strat!

Oczywiście poza drzewami wyciętymi przez bobry, ale ja już jakoś się z tym pogodziłam.

Widok końcowy byłby nawet ładny. gdyby nie ten bałagan nad stawem, no ale jeszcze kilka wizyt i naprawię i to ;-)


 

Komentarze

  1. Pięknie kontrastują rabaty z zielenią traw i kamykami ścieżki. A metalowe ozdoby, a także te na ściankach domków (wcześniejszy wpis), zachwycają.
    Wiem, że to wszystko jest efektem ogromu pracy. W Twoich opisach jednak jest tyle radości i entuzjazmu, że ogród chyba nie ma wyjścia i musi Ci się odwdzięczać ;-) I dlatego nawet te zalane rośliny przehibernowały pod wodą :-)
    Dużo zdrowia Krysiu i pięknych wiosennych widoków oraz dźwięków :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praca w ogrodzie, chociaż jak wiadomo do lekkich nie należy ;-) rzeczywiście daje mi wszystko - odpoczynek ! , przyjemność, satysfakcję, ból pleców ;-) i nie wyobrażam sobie życia bez tego wszystkiego.
      Ziemia odpłaca za pracę, to wie każdy, kto chociaż raz coś posadził.
      Dziękuję za zyczenia i odwzajemniam. Pięknych leśnych wędrówek Ci życzę!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty