Bobry w akcji

Niestety tym razem poszły na całość. Pierwszy raz, jak mam ten ogród 14 lat bobry naprawdę wyrządziły szkodę. Trzy brzozy papierowe ścięte. Może nie rosły zbyt okazale, ale były, rosły. Teraz mam dwa kikuty, a z trzeciej wycięły główny pień, zostawiając poboczne pędy.

Zostawiam na razie te obgryzione brzózki, pewnie odbiją z czasem.

Widok jednak muszę przyznać aż boli :-(
 


Tak jak już napisałam - nie były to okazale drzewa, ale i tak żal.

Nic to, przede mną nowe wyzwania!

Już 9 października będzie mały braciszek Amadeusza, czyli drugi drewniaczek z Drewnolandii. To domek gościnny, dla syna. Dzisiaj dalsze przygotowania terenu pod domek.

Przy okazji poodsłaniałam z zarośli wszystkie drzewa samosiejki i mam tego sporo. I takie cudo mam.

 

Nie polecam tych czarnych jagódek :-( To chyba jednak szakłak, a ten truje skutecznie. Pewna nie jestem, wiem natomiast, że nie jest to czeremcha, bo tych mam sporo i mają zupełnie inne owoce.

Niezły początek tygodnia! Bobry i trujący krzew ;-)

Ale i tak dzień był przepiękny to i jeden cudny widoczek na koniec.


Ciągle piszę, że nie lubię hortensji ;-) Dla niej robię wyjątek!

Komentarze

  1. Wyrosła Ci kruszyna pospolita (wcale aż taka pospolita nie jest); jest podobna do szakłaka, ale liście ma całobrzegie (szakłak - piłkowane), o nieco innej nerwacji (więcej nerwów) i trochę inaczej rozmieszczone są czarne owoce:
    - https://pl.wikipedia.org/wiki/Kruszyna_pospolita
    _ https://pl.wikipedia.org/wiki/Szak%C5%82ak_pospolity
    Przykro mi, że bobry ogryzły brzozy; z pewnością odbiją, tylko żeby im za bardzo nie zasmakowały. U nas, nad zalewem, zabezpiecza się drzewa liściaste specjalną siatką.
    A hortensja jest taka subtelna i pastelowa :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty