CDN no 3.

Czas zakończyć relacje z trzydniówki. Jutro kolejna wizyta i nowe wrażenia. Dla ochłody liliowy naleśnik na stawie ;-)

Jeszcze trochę i będzie trzy metry średnicy. Liście błyszczą w słońcu, aż trudno patrzeć. Generalnie wilgoć i upał, warunki tropikalne, mam roślinny cudny busz.



A nowa rabata po wielu godzinach w pełnym słońcu nieco wyschła, co zmusiło mnie do przemyślenia trafności nasadzeń.


Krzewy w świetnej kondycji, ale żuraweczka i turzyca wyraźnie słabły. Hodowca w opisie warunków podaje pełne słońce/półcień, ale w większości innych opisów obu roślin, jednak zalecany jest półcień/cień. Turzyca o złotych listkach wyraźnie ledwie była żywa. Obie wykopane i rosną w cieniu.



Tu im znacznie lepiej, a poza tym ładnie dopełniły to miejsce kolorystycznie. Na rabacie po ognisku znacznie więcej wolnego miejsca, ale od początku wiedziałam, że to tylko początek ;-) Będą kolejne krzewy, na pewno powtórzę tawulca.

Zastanawiałam się, czy liatra podzielona w maju zakwitnie w tym roku. Wszystkie kępy w pąkach.


Przy okazji widok na imperatę - jak na razie rośnie ładnie. Berberys 'Admiration' nad podziw duży, niemal dwa razy większy od czasu posadzenia. Piękna odmiana. Co za kolor!

I jeszcze kilka widoczków ogólnych i czas jechać do zimnego biura ;-)



Czeremcha 'Nowosybirskaja' przebarwia się na ciemną purpurę, a kaliny obok  już przekwitły, teraz czekam na czerwone korale.


Trzydniówka za mną, jutro nowy tydzień, trochę przeraża mnie upal, ale zawsze mogę sobie posiedzieć dla ochłody w stawie.

Jak zawsze pozdrawiam odwiedzających. Udanego nowego tygodnia!

Komentarze

  1. Wspaniale wygląda złota pęcherznica, lubię te krzewy, ja mam Diabolo. No i czeremcha bardzo piękna. Naprawdę busz się robi, ale nic dziwnego, upał i wilgoć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pęcherznice to obok berberysów moje ulubione krzewy. Mam ich sporo odmian - Luteus i Diabolo od samego początku. Ostatnio dosadziłam Zdechovice - ma cudne rudo-czerwone listki, potem te karłowe odmiany na nowej rabatce. A Diabolo rozmnażam z patyków non stop. Wspaniale się przyjmuje, za to Luteus za nic nie chce rosnąć z patyków.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty