Dzielżany kwitną
Dzielżany to dla mnie kwiaty jesieni, tak jak astry i chociaż są różne odmiany kwitnące latem, jednak jakoś jesiennie zrobiło się w ogrodzie. Co nie znaczy, że nie pięknie, czy nie kolorowo. Nawet bardzo.
To akurat dziurawiec, a dalej trytoma.
A tu jesiennie beżowa tojeść orzęsiona. Pięknie się przebarwia.
Plażę udało mi się dzisiaj oczyścić z chwastów. Bardzo lubię to miejsce, powstało z nadmiaru piachu przy kopaniu stawu i jakoś nie mam ochoty tu nic zmieniać.
Wodne widoki dzisiaj
Poza plażą wszędzie za mokro na jakiekolwiek prace, to zbudowałam 'podłogę' dla pługa. Już nie stoi w trawie.
Początkowo myślałam o żwirowym placyku, ale ponieważ wichry przewracały pług musiałam zrobić jakieś przymocowanie do podstawy. Pocięłam kantówki, które zostały z budowy daszków, wycięłam zagłębienie w trawie, tak by móc kosić krawędzie, a główny lemiesz jest przymocowany do ostatniej kantówki. Całość wydaje mi się pasuje i do siebie i do charakteru ogrodu.
Popodziwiałam krwiściągi pod domkiem i bardzo podlane berberysy
a potem zrobiłam dokumentację domku dla owadów, bo wbrew temu co napisałam wczoraj w odpowiedzi na pytanie w komentarzu Haliny, w domku mam bardzo licznych lokatorów.
I jeszcze moja nietypowa dekoracja ;-) dla odwiedzających, jako bukiecik z podziękowaniem za miłe słowa.
Dziękuję.
Jak się pewnie domyślasz zachwycę się dziełżanami, więc się zachwycam. Jaki piękny kolor mają, podobno pochodzą (google) z obu Ameryk, a ja tam ich nie widziałam, tzn. nie widziałam w Wenezueli. Ale w Wenezueli widziałam te pomarańczowe szczotki, rosną sobie dość wysoko w Andach, także je widziałam w Portugalii. Jak się zwą?
OdpowiedzUsuńMasz rzeczywiście dużo wody w ogrodzie..pewnie dobrze popadało.
Pług...podziwiam Cię za Twoje zdolności , powiedzmy inżynierskie. Podziwiam, bo ja nie mam żadnego do tego pociągu.
Slicznie wygląda mosteczek..bukiecik jest też dla mnie , więc dziekuję
Z dzielżanami jest jeden problem - jak się trafią te bardzo wysokie, to wcale nie są zbyt dekoracyjne. Badyle na 1,5 metra z suchymi dołem liści, często niestety leżące na rabatach. Szukałam odmian niskich i mam. Te moje mają do 50 cm albo nawet tylko 40 cm - odmiana 'Short and Sassy'
Usuńhttps://pietrzykowscy.pl/produkt/dzielzan-short-and-sassy-helenium-autumnale/
Pomarańczowe szczotki to trytoma, moja nazywa się 'Poco Orange' - bo tak lubisz te nazwy ;-))))))
https://pietrzykowscy.pl/produkt/dzielzan-short-and-sassy-helenium-autumnale/
Moje w tym roku marniutkie, bo rosną na zalewanej rabacie, a one chociaż lubią wilgoć, to jednak nie w takiej ilości.
Te deszcze w tym roku są niestety zbyt intensywne, żadna ziemia nie wchłonie od razu takiej masy wody, stąd te tragedie wszędzie. U mnie na szczęście tylko takie szkody, że parę bylin zmarnieje.
Bukiecik jak najbardziej - z wielkimi podziękowaniami za odwiedziny i cudny kontakt.
Pięknie wygląda Borków, ale faktycznie nieco jesiennie; chyba przez te kolory z odcieniem rudego i wiechy traw. Dla mnie zresztą sierpień zawsze jest już miesiącem jak najbardziej jesiennym.
OdpowiedzUsuńNaprawdę widać osłonki na otworach i larwy - super!
A bukiecik jest piękny! Dla mnie ostatnio raczej nie za bardzo, bo niewiele piszę, ale dziękuję :-)
Ależ piszesz, dziękuję.
UsuńZ dzisiejszym deszczem i szarym niebem, to już całkiem jesiennie. Ale ja bardzo lubię jesień. To chyba jednak moja ulubiona pora roku.
A w domku dla owadów widziałam trzmiela, jak właził w ten duży otwór, sporo się tam dzieje, tylko trzeba spokojnie obserwować, a jak zwykle w ferworze prac ogrodowych widzę mniej ;-)