Kundel zakwitł.
Irys syberyjski 'Kundel' ;-) Tak go nazwano, a mnie zachwyca i nazwa i kolor. Długo w tym roku czekałam na syberyjskie. Już myślałam, ze nie zakwitną. Pąków na Kundlu masa, tylko 'Butter&Sugar' na razie w tyle.
Dzisiaj pod iryskiem była renowacja rabaty. Dużo nowej ziemi, odchwaszczanie, nowe towarzystwo liliowców i liatr. I mnóstwo wody. Susza nawet na moich 'mokrych' rabatach niestety daje się we znaki.
Niebiesko też wśród głazów. Kolor na zdjęciach nie odpowiada rzeczywistości. Chyba za dużo ostrego światła. To bodziszek wielkokwiatowy, wkrótce będzie tu masa kwiatowa.
Wkrótce koniec orlików, rutewki schną z braku wody, mam nadzieję, że sobotni deszcz rzeczywiście się wydarzy.
Komentarze
Prześlij komentarz