Demolka ;-))))

Koszenie kosą daje efekt dopiero jak się posprząta i dotnie kosiarką. Musiałam wykosić pasy traw wzdłuż ścieżek, zostawione wiosną dla urody kuklików i firletek. Były, nacieszyłam się ich widokiem, a teraz po ulewach trawy wyległy na ścieżki, był bałagan.  Po koszeniu jeszcze większy ;-)

A to narzędzie zbrodni ;-)

Kosa jest leciutka, a zawieszona na uchwycie specjalnej kamizelki jest bardzo łatwa w obsłudze. Bez niej nie dałabym rady uporządkować rozmaitych zarośniętych zakątków.

A jak już miałam zgrabione, to wycięłam uschnięte olsze i zgodnie z planem zrobiłam ławeczkę. Jak ta olsza, co się uchowała, będzie rosła nadal, przytnę ją na parasol nad ławeczką.

Na pierwszym planie po lewej nowa 'Biała rabatka' z małymi obielami i hortensją 'Tardiva', po prawe, kępa rodzimego sadźca konopiastego. Nie sadziłam, sam tu wyrósł. Tylko ścieżka jeszcze nieco zarośnięta.


 A na rabatkach nadal kolorowo


 







A księżniczka ? No nie wiem ;-) Wiem natomiast, że ma konkurencję w tym moim bajorze. Pałki w najlepszej formie, gąszcz jest wokół wszystkiego, ale wreszcie zero glonów.





Chyba jednak ciemnieje.




Miałam dzisiaj wspaniały dzień, nie czułam zmęczenia, upał mi nie dokuczał, plan zrealizowany w 150 %. To lubię! 

Komentarze

  1. Jest ciemniejsza!!!! zdecydowanie, śliczna jest ta księżniczka, Twoje lilie wodne sa bardzo dorodne! wielka ozdoba stawków. Muszę przekonać brata, by uwolnił swoje z koszyków.
    Trojeść przywabia motylki , sadziec też będzie przywabiał.
    Masz dobrą kondycję fizyczną, dzisiaj było i jest parno bardzo, wróciliśmy ze spaceru po Konstancinie i zasnęłam na dwie godziny, a Ty nie czułaś zmęczenia po koszeniu!!!!!
    Żółte kwiatki co to? omieg? rudbekia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba ciemnieje jednak. Ze sklepu odpisali i poprosili o zdjęcia. Pisałam do nich z formularza i tam nie było jak załączyć zdjęć. Odpowiedzieli!
      To nie tylko kwestia koszyczków, ale głębokości. Lilie wodne muszą być dobrane do głębokości stawu, inaczej nie 'wyjdą' nad poziom lustra wody.
      Ja mam stada motyli, bo u mnie tych miododajnych całe masy.
      Co do kondycji - ostatnio było marnie właśnie, dlatego tak mnie ucieszył wczorajszy dzień. Wróciła dawna forma.
      Pierwsze żółte to gailardie, drugie żółte to takie dziwne rudbekie samosiejki. Po zalaniu w ubiegłym roku, wszystkie rudbekie zniknęły, teraz mam ich sporo, ale mają takie drobne kwiaty.
      Będzie relacja z wycieczek?

      Usuń
    2. Czy będzie relacja z wycieczek, chciałabym je zrobić ale ciągle czasu brak, z opóźnieniem niestety ale pewnie napiszę.

      Usuń
    3. Nie no jasne, gości masz, zwiedzasz, zrozumiałe. Miłego czasu z Kanadyjczykiem :-)

      Usuń
  2. Dzielna z Ciebie kobieta. Może i lekka ta kosiarka ale trzeba umieć ją obsługiwać. Ale wiem że jak nikt nie przygląda się i nie krytykuje wiele można się nauczyć. Ogród ma urok, ławeczka niepowtarzalna.
    Mnie w tym upale pot kapie ciurkiem i oczy aż pieką. Teraz można cieszyć się kwitnącymi roślinami więc włożony trud mniej boli. Dziwi mnie mała ilość motyli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że nigdy nie rozumiem treści takich komentarzy :-( Przepraszam, ale o co chodzi w zdaniu 'jak nikt nie przygląda się i nie krytykuje wiele można się nauczyć' ???
      Komentarz wyżej piszę, o stadach motyli :-(

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty