Tylko Borków

Tak jak przewidywałam - po tym szalonym zainteresowaniu działką na Młocinach - mam już tylko jeden ogród. Jest tylko Borków. Dzisiaj inkorporowałam tutaj rozmaite drobiazgi mniejsze i większe zabrane z ogródeczka. Rzeczy bardzo osobiste, podarowane lub związane z kimś bliskim.  W większości bez wartości innej niż ta emocjonalna.

No to importy z ogródeczka

 

Dzisiejsze kwiatki i widoczki. Obiela pod gankiem



Smotrawa, berberysy i cały ten gąszcz

Świerki mi się udają wszędzie, gorzej z innymi iglastymi.

Kukliki i berberysy


Takie kwietne dywaniki mam wszędzie.


Rozchodniki karpackie

  Rutewka żółta ma inne liście

Pocięta smocza, no i znowu czas kosić


 Orliki i złocisty





I widoczek jak zwykle na całość, ale w kawałku ;-) Sucho, tylko kamienie czerwone a trawa czeka na koszenie. Nie ma sprawy, mam czas ;-)

Komentarze

  1. Zapomniałam napisać, że zające obgryzły mi miskanty. Do tej pory żarły trzykrotkę, ale miskanty? No jakieś smkosze zającowe, bo nic innego nie ruszyły tylko zostawiły swoje kulki po ucztowaniu. :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać jakiś wybredny bardzo;). Obiela bardzo ładna, liście też mi się podobają, a przy ganku świetnie to wygląda.
      Skarby emocjonalne też się wpasowały w Borków, klimatycznie to wygląda.

      Usuń
    2. Też mi się wydaje, że pod domkiem, przy ganku te krzewy fajnie wyglądają.
      Skarby, ha, ha. Rozmaite rupiecie, ale ja się przywiązuję do przedmiotów, stara łopatka czy grabki to właśnie moje skarby ;-)))

      Usuń
  2. Obiela mnie powaliła, jaki to piękny krzew, chyba go nie widziałam. Ślicznie wygląda przy ganku, trzeba będzie zrobić prezent bratu.
    Orliki uwielbiam...zlocisty to wilczomlecz? Coraz piękniej u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też należę do tych, co wielbią orliki. Mam zatrzęsienie z samosiewu, co rok inne kolory, a miksują się niesamowicie.

      Usuń
    2. Grażyno, to nie jest popularny krzew, trochę nie wiem dlaczego, bo jest piękny. W dodatku bardzo łatwy w uprawie. Ta pod gankiem to odmiana Obiela groniasta. Mam też odmianę 'Obiela The Bride' - obiela Panna Młoda, jeszcze mała, to te dwa białe krzewy na pierwszym zdjęciu.
      Orliki na szczęście mają ładne liście, bo kwiaty są krótko, ale za to jakie śliczne :-)
      Złocisty to wilczomlecz. Ten mój to 'Pstry' stąd te łatki na liściach. Przerósł trawami, ale nawet mi się to podoba.

      Usuń
    3. Irenko, no właśnie - wszyscy piszą o tym samosiewie, a u mnie jeszcze nie znalazłam takich siewek. Tylko ta kępa orlika jest coraz większa. Ale u mnie trawy chyba nie pozwalają na samosiew, zbyt zwarta darń.

      Usuń
    4. Być może, ale myślę iż z czasem to się zmieni. siewki potrafią wiele, ich siła adaptacji jest niesamowita:)

      Usuń
    5. Muszę tylko uważać, bo ja niestety czasem wyrywam przy odchwaszczaniu .

      Usuń
    6. Siewki orlika i rudbekii akurat łatwe do rozpoznania. Kiedyś nie rozpoznawałam werbeny patagońskiej i wyrywałam. Obecnie posiało mi się dużo drzew, jeszcze nie usuwam, bo mam nadzieję, że to ketmia, czyli róża syryjska:)

      Usuń
    7. Może to kwestia też mojego wzroku. Ja w ogrodzie nie noszę okularów, a kiepsko widzę bez nich, no to jak mam wypatrzeć siewki ;-)))). Rudbekie umiem rozpoznać nawet bez okularów, co do innych muszę w okularach zrobić inspekcję i zapamiętać miejsca. Z pamięcią na szczęście jeszcze dobrze ;-))))

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty