Brzydko jest !

To chyba najbrzydszy czas dla ogrodów.

Wiosenne oznaki niewidoczne, szarawo, zimno nawet w słońcu. Lodowaty wicherek i przelotne zamiecie dopełniają obrazu. 

Nic to, skoro zaplanowałam na dzisiaj prace ogrodowe. Czasu coraz mniej, ciepło przyjdzie za tydzień, a ja już mam rośliny w drodze. Do 19 marca musi być porządek, a rośliny posadzone. Potem po szczepieniu kto wie, czy będę mogła działać ogrodowo. Moi znajomi wszyscy po Zenku ;-))) i bardzo było źle.

Tak więc pogoda sobie, a ja sobie. Wystrzygłam 3/4 brzegu stawu. Całości nie dałam rady, bo po 15.00 było już naprawdę zimno. Wracałam w zamieci śnieżnej momentami.

Tak wygląda strona wschodnia stawu


  A tak zachodnia

W środę mam zamiar zrobić tę stronę, ale wycięcie pałek poczeka na cieplejszą pogodę i jak staw rozmarznie.

Nie są to piękne widoki niestety :-(

A ślady? Są dwa - jeden wiosny, a drugi chyba sarny. A i chaber górski jest.
 



Pomimo tego brzydkiego przedwiośnia jestem całkiem happy. Postępy w pracach ogrodowych są, krzaczki już do mnie jadą, jedna nowa ozdoba ogrodowa też. Obym tylko przetrwała szczepienie ;-)


Komentarze

  1. Przedwiośnie jak przedwiośnie, ani brzydkie ani ładne ale bogate w oczekiwania na piekną wiosnę. Już niedługo. Dzisiaj przeszłam sie po osiedlu Kabaty w celu znalezienia jakiś znaków wiosennych i niestety nie znalazlam ani jednego . Jeszcze trzeba poczekać . Życzę Ci latwego i bezobjawowego postszczepienia. No i zazdroszczę, bo u mnie cisza, nic na temat szczepienia a dzwonię co pewien czas szukając w ten sposób okazji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie oszukujmy się się ;-) To jednak jest najbrzydsza pora roku u nas. Nawet chyba listopad ładniejszy. Ale tak - lada moment, kilka ciepłych dni i zacznie się ten spektakl wiosenny.
      Dziękuję za wsparcie około szczepienne ;-))) Mam nieco obaw, ale to przez opowieści znajomych.
      Jutro tnę dalej, ozdoby dojechały w dodatku z gratisami, będą na zdjęciach. I to mnie trzyma do pionu.

      Usuń
    2. Nie bylo by tak brzydko jak piszesz, gdyby nie to ,ze wyłaża smieci. Śnieg stopniał i widać jak ludzie potrafią wyrzucać śmieci tam gdzie im wygodnie.
      Ciekawa jestem nowego postu.
      NIe będziesz miała żadnych problemów poszczepiennych, jesteś zdrowa, masz sił mnóstwo, energii też...możesz być spokojna.
      Jestem pewna, ze Ci napisze...A nie mówiłam...

      Usuń
    3. Dziękuję za to wsparcie. Rzeczywiście siły i energii mi nie braknie. Dzisiaj 5 godzin harówki i jestem jak nowa ja.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty