Dużo nowych roślin
Październik to wspaniała pora na sadzenie roślin. To moje zdanie, nie wiem czy zgodne z zaleceniami fachowców, ale ja w tych moich ogrodowych działaniach opieram się w dużym stopniu na własnym doświadczeniu i obserwacji Borkowa. Każde miejsce ma inne warunki, w każdym rośliny inaczej się rozwijają i to trzeba po prostu znać.
Do tego w szkółkach masa cudnych roślin, widać ich jakość, nie to co wiosną. Dosadzam takie sprawdzone u mnie - np rutewki, sadźce, trojeść krwista, ale też dopasowuję do warunków kolejne.
To zestaw jeszcze na balkonie i to niekompletny, bo zaraz dojechały kolejne tylko im zdjęcia zapomniałam zrobić.
Posadziłam sporo eksperymentalnych roślin. Jastrzębiec pomarańczowy, nachyłek różowy, hyzop lekarski biały. Ten hyzop szczególnie śliczny. W balkonowej przechowalni czekają kolejne - języczniki, proso rózgowate, języczka przewalskiego i smagliczki skalne.
Cudne te języczniki :-)
Języczniki widziałam tylko jeden raz - w Bieszczadach. Naprawdę są piękne! Aż trudno uwierzyć, że to są paprocie.
OdpowiedzUsuńJęzyczniki są pod ochroną, chyba coraz rzadziej można je spotkać w naturze. Paprocie w ogóle to niesamowite rośliny, a te rzeczywiście jak paprocie nie wyglądają zupełnie.
UsuńFajne rośliny kupiłaś! Jesień to dobra pora na sadzenie, ziemia ciepła, rośliny zdążą się ukorzenić. A wiesz, że ja jeszcze niedawno nie sadziłam roślin jesienią? Sama nie wiem, dlaczego. A przecież wiosną jest tyle pracy, że teraz to nawet wygodniej się tym zająć. W tym roku,jak i Ty, sadzę jesienią.
OdpowiedzUsuńJa jakoś zawsze więcej sadziłam jesienią. Chyba to rzeczywiście kwestia czasu. Poza tym łatwiej zagospodarować rabaty, widać co i jak rośnie. Do tego deszcze jednak są częściej, nie to co latem.
Usuń