Bobrowy Borków to mój ukochany wiejski ogród. Powstał w 2014 roku. Tu opisuję jego dzień codzienny, jego przemiany, wzloty i gorsze dni. To moje miejsce na ziemi, to moja radość na późne dni długiego zycia.
Nie bez powodu tak urzekły Moneta ;-) Lilie wodne, szczególnie jak się im przyjrzeć z bliska to wręcz misterna robota, do tego pachną! Uprawa ich w naturalnym stawie to łatwizna, same rosną. Nigdy nie miałam z nimi żadnego problemu, no chyba poza zbyt wielkim bogactwem liści i kwiatów. Do tego są bardzo pożyteczne - zacytuję za fachowcami z mojego ulubionego sklepu: 'Lilia wodna, grzybień – królowa sadzawki. Nie tylko zdobi pięknymi kwiatami, ale także chroni życie w wodzie przed nadmiernym nasłonecznieniem – jej liście jak unoszące się na wodzie parasole zacieniają, osłaniają, nie pozwalają nadmiernie rozwijać się glonom, a rybom, traszkom i innym wodnym stworzeniom dają schronienie'.
Mam nadzieję, że się uda i tym razem. Lilia przyjeżdża jutro. Czasem sadzonki z 'Sadzawki' (nazwa sklepu) są od razu z pąkiem, może i tym razem będzie. Kupiłam też rozpław z niebieskimi kwiatkami. A modrzewnice po okresie zastoju zaczynają się pięknie rozrastać. Obserwuję, czy zakwitną ponownie.
Piękne te grzybienie białe - prawdziwe lilie wodne! Tym różowym także nie można odmówić urody :-)
OdpowiedzUsuńNie bez powodu tak urzekły Moneta ;-) Lilie wodne, szczególnie jak się im przyjrzeć z bliska to wręcz misterna robota, do tego pachną! Uprawa ich w naturalnym stawie to łatwizna, same rosną. Nigdy nie miałam z nimi żadnego problemu, no chyba poza zbyt wielkim bogactwem liści i kwiatów. Do tego są bardzo pożyteczne - zacytuję za fachowcami z mojego ulubionego sklepu: 'Lilia wodna, grzybień – królowa sadzawki. Nie tylko zdobi pięknymi kwiatami, ale także chroni życie w wodzie przed nadmiernym nasłonecznieniem – jej liście jak unoszące się na wodzie parasole zacieniają, osłaniają, nie pozwalają nadmiernie rozwijać się glonom, a rybom, traszkom i innym wodnym stworzeniom dają schronienie'.
UsuńJeszcze dodam, że dzisiaj kupiłam prawie czarną lilię wodną. Zobaczymy?
UsuńTakiej to jeszcze nigdy nie widziałam - koniecznie zrób zdjęcie, jak zakwitnie :-)
UsuńMam nadzieję, że się uda i tym razem. Lilia przyjeżdża jutro. Czasem sadzonki z 'Sadzawki' (nazwa sklepu) są od razu z pąkiem, może i tym razem będzie. Kupiłam też rozpław z niebieskimi kwiatkami.
UsuńA modrzewnice po okresie zastoju zaczynają się pięknie rozrastać. Obserwuję, czy zakwitną ponownie.